niedziela, 21 czerwca 2015

Xiaomi Mi Band

Pomimo wszelkich smart watchów ludzie zaczęli bardziej sobie cenić wytrzymałość baterii i łatwość obsługi. Między innymi właśnie to skłania wszystkich użytkowników "smart" gadżetów do smart band'ów. Firma Xiaomi oprócz produkowania telefonów, tabletów i power banków wpasowuje się w ten kanon swoim Mi Bandami. Produkowane są tak, by nie szkodziły alergikom. Stop aluminium tworzy "serce", które okala z hipoalergicznego sylikonu bransoletka (ew. naszyjnik). Niby skomplikowane, ale jednak proste. trzy diody - mogą świecić się na wybrane przez nas kolory odpowiednio gdy ktoś dzwoni, napisał sms-a lub inne powiadomienie. Kiedy podniesiemy rękę tak, jakby był to zegarek - zapali się odpowiednia ilość diod, w zależności od tego ile naszego celu dziennego przeszliśmy. Jednak opiszę to od początku, czyli dzień z "Xiaomi Mi Band". 6:30 - czas na pobudkę, gdyż między 6 a 7 tu akurat wystąpił lekki sen. W tym momencie bransoletka zaczyna wibrować, diody się świecą, co ciekawe, jeśli nie ruszymy się z łóżka za kilka minut znów zacznie uporczywie wibrować, do momentu, kiedy nie wstaniemy i nie zrobimy pierwszych kroków. Dalej. Idziemy, chodzimy po całym domu, śpieszymy się, nasz smart band liczy każdy nasz krok.
Biegniemy na autobus, tramwaj, w nim sprawdzamy aplikacje, która wszystkie dane zebrała. Przyglądamy się kiedy spaliśmy głęboko, a kiedy płytko, no i oczywiście ciekawi jesteśmy ile przeszliśmy już w kilometrach, ile z tego biegliśmy a ile maszerowaliśmy. Po chwili ktoś do nas dzwoni, a my już zdążyliśmy wrzucić nasz telefon głęboko do plecaka i nie słyszymy, że ktoś chce się z nami skontaktować, ale my już wiemy, że trzeba go szukać, bo Mi Band zaczyna wibrować. To samo tyczy się powiadomień. Jest to proste rozwiązanie, a kosztuje nas mniej niż $20. Ta mała opaseczka wie kiedy jedziemy na rowerze, a kiedy biegamy, skąd? a czy to ważne? Ona wie i to się liczy.
Prosty sposób dopasowania bransoletki do siebie - czyli różne kolory opasek. Oprócz oryginalnych, jedno kolorowych opasek, na różnych stronach są takie do zakupienia z różnymi wzorami, zwykle wykonane z PCV, jednak wygodnie je się nosi. 
 Bransoletka przychodzi w ładnym, prostym opakowaniu i od razu cieszy oko. Miły gadżet w użytkowaniu i przyjemny w odbiorze. A ostatnim gigantycznym plusem jest to, że ładować to urządzenie wystarczy raz na miesiąc. Więc spokojnie można z nim pojechać na bardzo długie wakacje. Produkt godny polecenia! 






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz